Podrosłem - Michał Sternadel Podrosłem

Światło: Zapal | Zgaś

Podrosłem

Dodano: 17.02.2008, 01:55:47

Ostatnio zauważyłem, że podrosłem. Nie wiem, czym to jest spowodowane, może zdrowymi brokułami, makaronem, jajkami oraz ciastem... Zauważyłem także, że nabrałem kolorów -- koloru skóry, włosów, oczu, ust... Na zdjęciu obok miałem zapewne około 4 lata -- nieźle, pomyślałem sobie, już wtedy śmigałem na rowerku. Złośliwi powiedzą, że miał cztery kółka, ale to nie ma dla mnie znaczenia.

Jakie życie było wtedy wspaniałe, kiedy poziomki w ustach nalewały aromatu w kubki smakowe, kiedy cały dzień spędzało się na zabawach, harcach, bieganiu, kiedy to słowo obiad było najwstrętniejszym wyrazem, jakie słyszało się w ciągu dnia... Obiad był zawsze, kiedy zabawa trwała, kiedy właśnie był najważniejszy moment, gdy znalazłem kryjówkę i nikt nie mógł mnie znaleźć... Nienawidziłem tych obiadów. A kiedy już miałem rower na dwóch kółkach, kiedy zestarzałem się niemrawo, do wieku nadal pięknie dziecięcego -- godzina 17.00, na podwórku pustka, na trawnik ciśnięta dmuchana piłka, hula-hop zarzucony na gałąź drzewa, pistolety rzucone na ziemię, w ręku zostawał jedynie czerwony scyzoryk... TAK -- MacGyver. Z zaciśniętym otwartym scyzorykiem w dłoni każdy z nas patrzył, co też w dzisiejszym odcinku się stanie, co wymyśli umysł... Koniec, znów zabawa, berek, kucany, pif-paf i wspinaczka na cudownego orzecha... Wieczór, ciemno... kolacja, spać! Jak my nienawidziliśmy tych kolacji, wieczorów, trochę ukradkiem trwaliśmy nadal na podwórku. Z latarkami w ręku odprowadzaliśmy się do domów. Każdy każdego, po trzy razy. Huk, wrzask, płacz... -- pozostała już tylko kąpiel, kolacja i łóżko. We śnie jednak oczekiwanie na nowy dzień.

Teraz... Dzisiejszy uptime komputera dochodzi właśnie piętnastej godziny. Kiedyś tego nie było... Dzisiaj -- takie samo jak wczoraj. Wczoraj -- takie samo jak tydzień temu. Tydzień temu -- takie samo jak miesiąc temu... Monotonność, ale również i cel -- dążenie do tego celu pracą, lenistwem, marazmem i enigmatycznym, trochę podświadomym myśleniem, że jeszcze można to zmienić, że jeszcze na pewien bardzo krótki czas można cofnąć umysł do dalekich czasów biegania, leżenia na zielonym trawniku, całej ceremonii oraz ogromu przeżyć towarzyszących w pierwszym noclegu pod namiotem, tuż tuż, na ogródku... pracując jednak nadal.

Wspomnienia niekiedy są ratunkiem dla cierpiących na rutynowe życie!

Dodane obrazy:
Podrosłem

Dodaj komentarz
Komentarze (1)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników witryny Michała Sternadela. Witryna Michała Sternadela nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.
#1
Data utworzenia:22.02.2008, 23:35:54
Autor:Webster
Treść:święte słowa. Ale to już nie wróci, jak w piosence zespołu Bajm: \"Nie odnajdzie wiecej nas ta sama chwila\". Także przeszłość zostaje za nami, w teraźniejszości żyjemy, a  przyszlość zależy od nas...

Szybki kontakt:

Pozostaw zółtą karteczkę-wlepkę pod adresem:
Kraków, ul. Pawia 3 z id: #776AFFDA# oraz wiadomością. Jak nie zginie -- odczytam.

Ostatnie fotografie


Paproć
Paproć

Grzyb
Grzyb

  Więcej...