Dzisiaj stwierdziłem, że na mosquito zaczyna robić się trochę ciepło, a z racji tego, że jest to serwer jak najbardziej produktywny, dedykowany pod specjalistyczne aplikacje oraz bazy danych -- założyłem wrotki i przeniosłem cały silnik bloga z bazą danych w nowe miejsce...
Zmiana jak dla mnie jest o tyle znacząca, że obecnie blog stoi na zupełnie innej platformie systemowej, którą już kiedyś, dawno temu testowałem z mniejszym powodzeniem na domowym "gracie". Obecnie wszystko wygląda na to, że działa i stabilnie podziała jeszcze długo. Zostało co prawda jeszcze trochę pracy przy konfiguracji serwera oraz trzeba go przenieść w inne miejsce, niemniej jednak myślę, że przerwy w dostępie do strony będą chwilowe.
Zostańcie nakręceni...