Jak pokonać 79 km w 6 godzin?
Dodano: 23.11.2007, 19:04:17
W środę, zgodnie z zapowiedzią, wstałem bardzo wcześnie rano, aby podjechać na kopalnię i wziąć próbki oraz mapy. Sprawdziłem pociąg dzień wcześniej -- nic się nie zmieniło, jeździ jak zawsze. Stoję więc już na peronie, dochodzi 6.55, komunikat: Pociąg nie przyjedzie na stację, zmienił trasę i jedzie przez Skawinę. Ponieważ miałem już bilet -- pojechałem o 7.24 do Trzebinii. Tam poczekałem 2 godziny na pociąg do Oświęcimia. Na stacji Chrzanów wysiadłem, wbiegłem do autokaru, przejechałem do stacji Libiąż, wsiadłem do pociągu, dojechałem. Szybko przeskoczyłem przez barierkę do pociągu Czechowice - Dziedzice i tak na 12:50 byłem na miejscu...
Hmmm... dzisiaj to już kończymy pracować, nie zrobimy tych map. Wziąłem więc tylko próbki i tyle mnie widziano.
Chciałbym serdecznie podziękować PKP, za to, że zarobią jeszcze na mnie drugie tyle.
Dodaj komentarz