30 listopada 2007 o godzinie 23:57 włożyłem śpiącej dziewczynie pierścionek z diamentem tym samym przemieszczając się drobnym krokiem bliżej do utracenia wolności. Niech więc teraz dowie się cały świat -- jestem już poważnie zajęty, wszystkie kobiety mogą zacząć piszczeć -- tak, odchodzi w zapomnienie kolejna dobra, męska partia...